2016.07.06

Bezpieczne finanse w wakacje

Na wakacyjne wojaże czekamy cały rok. Kiedy wreszcie nadchodzi upragniony czas urlopu i beztroskiego odpoczynku, pamiętajmy o zwiększeniu czujności nad swoimi finansami. Złodzieje i internetowi oszuści czekają na sprzyjające okazje. Jak zadbać o bezpieczeństwo naszych oszczędności? Oto kilka praktycznych porad.

wakacje, karta, bezpieczeństwo
Fot. shutterstock.com

Oprócz zapasu gotówki i kart płatniczych w portfelu w podróż zabieramy niezbędne dokumenty tożsamości: dowód osobisty lub paszport. W najodleglejszych zakątkach często korzystamy z sieci, m.in. aby sprawdzić stan konta czy wykonać przelew. Wypłacamy też pieniądze z bankomatów czy płacimy telefonem. Dlatego podstawowe zasady bezpieczeństwa powinny towarzyszyć nam na każdym kroku.

Karta to podstawa

Na wakacje warto zabrać trochę gotówki, ale podstawą jest karta, a najlepiej dwie: debetowa oraz kredytowa. Debetówka zapewni nam dostęp do pieniędzy i wypłat z bankomatów czy płatności w sklepach. Karta kredytowa dodatkowo przyda się do rezerwowania hoteli, wynajmu samochodu lub nieprzewidzianych wydatków.

Niezależnie od tego, jaką kartę posiadamy, nie należy spuszczać jej z oczu, np. płacąc w sklepach, lepiej samodzielne włożyć ją do czytnika, w restauracji płatność kartą powinna być realizowana przy nas. Warto też ustalić dzienne limity płatności – wtedy w razie kradzieży lub zgubienia karty ograniczy to straty do minimum. Zadbajmy też, aby wszystkich plastików nie nosić w jednym portfelu i nie przechowywać ich razem z numerami PIN.

Z kolei przy wypłatach w bankomatach pamiętajmy, aby w momencie wpisywania numeru PIN zasłonić go drugą ręką. Niestety zdarzają się sytuacje, że przestępcy instalują na urządzeniu kamery, które „widzą”, co wbijamy na klawiaturze.

Karta oznacza większe bezpieczeństwo niż gotówka w portfelu. Gdy nam zginie, wystarczy jeden telefon do naszego banku, aby ją zablokować – jeśli zrobimy to wystarczająco szybko, nie stracimy wszystkich pieniędzy.

Z chwilą zastrzeżenia karty bank przejmuje pełną odpowiedzialność za ewentualne transakcje nią przeprowadzone. Jeśli jednak nie zdążyliśmy zastrzec karty i ktoś już zaczął z niej zaczął korzystać, odpowiedzialność klienta za ewentualne nieuprawnione transakcje jest ustawowo ograniczona do równowartości 150 euro. Banki oferują również możliwość wykupienia dodatkowego ubezpieczenia z tytułu kradzieży takiej karty.

W przypadku utraty karty możemy skorzystać z opcji wypłaty gotówki w bankomatach za pomocą zainstalowanej w telefonie aplikacji IKO. Do naszej dyspozycji jest też duża sieć placówek PKO Banku Polskiego.

Płacę telefonem

Z dnia na dzień rośnie też liczba miejsc, w których zapłacimy telefonem. Aby mieć taką możliwość, wystarczy zainstalować na smartfonie aplikację mobilną. O bezpieczeństwie znajdujących się na niej danych warto pomyśleć na samym początku, na wypadek, gdy telefon zostanie nam skradziony lub po prostu go zgubimy. Aplikacje można zabezpieczyć kodem PIN oraz blokadą dostępu do samego urządzenia. Ustalając kod, warto zadbać o to, aby nie był zbyt prosty do odgadnięcia. Warto też pomyśleć nad zabezpieczeniem dostępu do samego urządzenia i założyć blokadę. Można to zrobić na kilka sposobów: ustawić hasło czy numer PIN. Dobrze jest to zrobić w taki sposób, aby blokada włączała się od razu po wyłączeniu ekranu telefonu. To zmniejszy szansę, że zgubione urządzenie trafi w czyjeś ręce gotowe już do użycia. W przypadku utraty telefonu z zainstalowaną aplikacją również należy powiadomić bank.

Bezpieczna sieć

Korzystanie z niezabezpieczonej sieci może przynieść wiele strat. Zwłaszcza, gdy w odległym zakątku świata, w którym właśnie spędzamy wakacje, chcemy sprawdzić stan naszego konta czy wykonać jakąś operację. Niestety nie wszyscy użytkownicy internetu o tym wiedzą. Aby bezpiecznie korzystać z konta i nie narazić się na internetowych oszustów, należy przestrzegać podstawowych zasad:

  • nie logować się do serwisów bankowości internetowej z ogólnodostępnych komputerów, np. w kawiarence internetowej lub też niezabezpieczonych sieci wi-fi;
  • zawsze sprawdzać adres strony logowania: czy połączenie jest szyfrowane, czy na pasku na dole ekranu lub przy polu adresowym pojawia się ikona z zamkniętą kłódką; po kliknięciu w nią powinien wyświetlić się certyfikat potwierdzający autentyczność odwiedzanej przez nas strony www; najlepiej wpisać adres ręcznie lub zalogować się do konta ze strony głównej Banku;
  • po zalogowaniu należy pamiętać, że podawanie jednorazowych kodów jest konieczne tylko wtedy, gdy wykonujemy takie operacje jak zlecenie przelewu; system Banku nigdy nie poprosi o podanie żadnego kodu podczas logowania, zaraz po zalogowaniu, przy wykonywaniu płatności ani przy przeglądaniu historii rachunku; wyjątkiem jest tylko konieczność użycia dwóch kodów podczas aktywacji lub zmiany nowego narzędzia autoryzacji.

Chroń swoje dane

Dowodu osobistego strzeżmy jak oka w głowie, starajmy się raz na jakiś czas sprawdzić, czy na pewno jest w naszym posiadaniu. Nie udostępniajmy go osobom trzecim, np. zostawiając w zastaw przy wypożyczaniu sprzętu sportowego. Może zdarzyć się, że dowód zostanie skradziony lub sami go zgubimy. Wtedy jak najszybciej należy powiadomić policję, ale też Bank. Takiego zgłoszenia można dokonać w dowolnej placówce bankowej, niekoniecznie w tej, w której mamy konto. Jeśli tego nie zrobimy, możemy narazić się na problem np. wyłudzenia kredytu na nasze dane przez osobę trzecią.

Joanna Fatek
Starszy specjalista PKO Banku Polskiego

  • Powszechnie wiadomo, że dane takie jak: numer PESEL, seria i numer dowodu osobistego czy adres zamieszkania to informacje, które powinny być przez nas szczególnie chronione. I choć w większość z nas ma tego świadomość, to w praktyce często o tym zapominamy. Najczęściej nasze dane możemy utracić w sytuacji, gdy zgubimy lub zostawimy w zastaw dowód osobisty np. w wypożyczalni sprzętu sportowego. Zdarza się, że dostaje się on w niepowołane ręce, a to idealna sytuacja, z której korzystają oszuści. Złodziejom zależy na tym, aby wejść w posiadanie danych i wykorzystać je np. w celu wyłudzenia kredytu. Niestety często zdarza się, że swoimi wrażliwymi informacjami chwalimy się na portalach społecznościowych, np. robimy zdjęcie nowej karty bankowej, gdzie bez problemu można odczytać jej numer czy imię i nazwisko posiadacza.

    Oszuści działają też w internecie – często spotykaną formą działalności przestępczej jest zamieszczanie fikcyjnych ogłoszeń o pracę z obietnicą zatrudnienia i prośbą o podanie danych osobowych. Pod przykrywką uwiarygodnienia tożsamości danej osoby oszuści proszą o otwarcie konta bankowego i przyjęcie na niego przelewu lub przesłania go dalej. Potem okazuje się, że pieniądze te pochodzą z internetowych kradzieży, a niczego nieświadoma osoba bierze udział w przestępstwie.

    Monika Poncyliusz
    Rzecznik klienta PKO Banku Polskiego

Czytaj także:

Twoje dane są cenniejsze niż myślisz – chroń je!

Contact Center radzi. Cz. 6: Przed wyjazdem zadbaj o finanse

Vademecum bezpieczeństwa

loaderek.gifoverlay.png